Końcówka z rabatem

0
31

Końcówka z rabatem

No i stało się i sobie wywróżyłem sytuacje poruszaną kiedyś na czacie Prometeuszy „co by było gdyby?”. Do rzeczy, w poniedziałek byłem na ostatniej wizycie kontrolnej na terapii.Wyznaczoną godzinę miałem na”około 15tej” ;). Jak ja nie lubię takiego niesprecyzowanego terminu wizyty, zawsze nie jest to koło 15tej, tym razem było to koło 16tej niecała godzinka obsuwy. Grunt, że zostałem przyjęty. No i tu sprawdziło się właśnie wspomniane na początku „co by było gdyby mi morfologia spadła i musieliby redukować dawki na koniec terapii, czy lekarze podjęliby ryzyko i dali szansę mi dokończenia terapii na stałej dawce 180?” Jednak nie dane mi to było, morfologia sobie, ze mnie zażartowała na sam koniec i sobie końcówkę terapii(4 zastrzyki) zrobię naprzemiennie 135/180/135/180 mg. Nie miałem okazji dobrze się przyjrzeć wynikom mojej morfologii(bo wizyta odbywała się na zasadzie „szybko, szybko bo jeszcze 10 osób”) ale jedno co zauważyłem to sporo liter „L” przy wynikach i główny powód NEUT – 0.75 i WBC – 1.6 i prawdopodobnie jeszcze do zestawu można dołożyć PLT, które niby skoczyły ale niedużo bo z 0.72 do 0.8. ALAT na poziomie 30 więc norma.

Dziś dzwoniłem do swojego kurortu aby ustalić termin pobytu w celu badania PCR no i wyszło no to, że sobie spędzę pierwszy weekend sierpnia na totalnym odpoczynku ;). Jak ja nie lubię spędzać weekendów w szpitalu, eh…